Jeden dzień z życia pacjenta chorego na raka
Poznajcie case study trudnego badania eksploracyjnego, które przeprowadziliśmy, aby poznać potrzeby osób chorych na raka.
Rak pośrednio lub bezpośrednio dotyka niemal każdego. W 2010 roku w Polsce ponad 140,000 osób usłyszało tę diagnozę. Liczby te wciąż rosną, tak jak problemy, które napotykają osoby dotknięte tą chorobą. Stworzono już wiele rozwiązań, które mierzą się z problemami procesu terapeutycznego czy przeładowania informacjami. Jednak wszystkie te rozwiązania, w taki czy inny sposób, są niestety nieefektywne.
Aby pomóc pacjentom onkologicznym, rozpoczęliśmy badania eksploracyjne. Poniżej przedstawiamy historię tego, co udało nam się zrobić.
Postawiliśmy przed sobą następujące cele:
1. Zbudowanie empatii przez zrozumienie i eksplorację tematu.
2. Rozpoznanie największych problemów i najbardziej znaczących "Pain point'ów".
3. Stworzenie i przetestowanie rozwiązania.
Chcieliśmy, by naszym pierwszym krokiem było zrozumienie i budowanie empatii. Jako osoby niemające bezpośredniej styczności z pacjentami, przeprowadziliśmy serię wywiadów ze specjalistami z dziedzin onkologii, pacjentami oraz psychoonkologami. Dzięki temu stworzyliśmy nić zrozumienia, przekonując się, jak wygląda życie pacjenta w terapii.
Wyniki wywiadów przedstawić można za pomocą poniższej ścieżki:
W ten sposób zrozumieliśmy pierwszy problem związany jest ze zdobywaniem informacji o terapii przez pacjentów. Może on wynikać z nadmiaru złych wiadomości, problemów strukturalnych w systemie służby zdrowia czy z emocji, z jakimi wiąże się informacja o chorobie.
Po wywiadach zdecydowaliśmy się na głębszą analizę tematu procesu terapii. Przeprowadziliśmy warsztaty, podczas których wraz z zaproszonymi specjalistami i pacjentami zastanawialiśmy się nad kontekstem kroków terapeutycznych i ich skutkami emocjonalnymi. Zbudowaliśmy więc mapę ścieżki pacjenta w terapii. Uwzględniliśmy w niej takie elementy, jak informacje, wiedzę i emocje. Po warsztatach już wiedzieliśmy, gdzie znajdują się dziury i braki w doświadczeniu pacjenta, a więc miejsca, w których napotyka on największe problemy.
Od tego momentu nasza ścieżka była niemal prosta – musieliśmy jedynie znaleźć rozwiązania na zdefiniowane problemy. Przez iterację na naszym pierwotnym pomyśle dotarliśmy do tego jednego rozwiązania, które nadawało się do testów z użytkownikami.
Aby przeprowadzić test, skontaktowaliśmy się z różnymi pacjentami, na różnych etapach terapii. Razem z nimi przechodziliśmy przez klikalne prototypy, znajdując największe wartości i wady. Aby zdobyć dodatkowe informacje, rozmawialiśmy z pacjentami o ich potrzebach i doświadczeniach w terapii. Największym problemem podczas testów było zbaczanie z tematu, by dyskutować o prywatnym doświadczeniu pacjentów ze służbą zdrowia. Użyliśmy tych wspomnień, by osadzić nasze testy w odpowiednim kontekście – takim, który byłby bliższy realnemu życiu.
W tym momencie chcemy zbudować ogólnodostępne rozwiązanie, wierząc, że pomożemy pacjentom na ich trudnej drodze.